Chuligański tłum piłkarski z Limassol niszczy stadion podczas meczu rozgrywanego za zamkniętymi drzwiami w innym miejscu

Chuligański tłum piłkarski

Huligani piłkarscy spowodowali zniszczenia na stadionie Nikosa Solomonidesa

W nocy z czwartku na piątek grupa huliganów piłkarskich wyrządziła szkody na tysiące euro na krytym stadionie Nikosa Solomonidesa w Limassol. Zamieszki wybuchły około godziny 20:00 podczas meczu za zamkniętymi drzwiami pomiędzy AEL i Apollonem na stadionie Alphamega w Limassol, który był strzeżony przez policję.

Kibice Apollona zgromadzili się na krytym stadionie AEL i przeszli do sąsiedniego stadionu Nikosa Solomonidesa, wchodząc do budynku przez otwarte drzwi boczne – informuje policja. Na miejscu zniszczyli gabloty z trofeami drużyny, sprzęt sportowy, ubrania i inne wyposażenie.

“Te incydenty nikogo nie honorują”

“Mecz został oceniony przez policję jako wysokiego ryzyka, dlatego odbywał się bez widzów, a 182 funkcjonariuszy zostało przydzielonych do pilnowania porządku. Te incydenty nikogo nie honorują,” – powiedziała rzeczniczka policji, Kyriaki Lambrianidou, w rozmowie z CyBC.

Lambrianidou dodała, że trwają pełne śledztwo, aby zidentyfikować i ukarać jak najwięcej sprawców. Oprócz zniszczenia mienia, została rzucona morska flara, która o mało nie trafiła policjanta, uderzając w jego motocykl. Flara została rzucona, gdy autobus z zawodnikami Apollona jechał na stadion na mecz. Lambrianidou zaznaczyła, że flary i koktajle Mołotowa “mogą zabić”.

Trwają śledztwa i przesłuchania

Policja przesłuchuje podejrzanych i świadków, a dowody z kamer CCTV mają pomóc w zatrzymaniu sprawców. Związek zawodowy policji Isotita w piątek wyraził wdzięczność, że policjant nie został ranny i wezwał państwo do wprowadzenia prawa dotyczącego huliganów piłkarskich.