Wysoki Sąd odrzuca apelację właścicieli ziemi
Wysoki Sąd w ostatnim wtorku utrzymanie decyzji sądu pierwszej instancji i odrzucił zbiorowy apel właścicieli ziemi wzdłuż drogi Pafos – Polis Chrisochous. Ten proces hamował prace nad budową nowej drogi. Decyzję Wysokiego Sądu przywitał burmistrz Polis Chrisochous, Yiotis Papachristofi. Oświadczył, że dzięki temu prace nad budową nowej trasy powinny wznowić się pod koniec września. Obecnie projekt trasy Pafos – Polis Chrisochous jest zrealizowany tylko w 30%. Prace zostały wstrzymane na początku 2024 roku.
Walka o kompensatę za ziemię
Spor sądowy trwa od 2012 roku, kiedy rząd przejął prywatne działki na budowę drogi Pafos – Polis Chrisochous. W takich przypadkach władze rekompensują właścicielom koszt działek, które są potrzebne do realizacji projektów państwowych. Ostatecznie jednak rząd i kontrahent nie mogli dojść do porozumienia z powodu warunków finansowych tego ostatniego, a projekt został anulowany. Rząd zwrócił obywatelom eksmitowaną ziemię. Jednak właściciele byli niezadowoleni z tego, że nie mogli otrzymać żadnej rekompensaty za działki, które okazały się niewykorzystane, i wniesli pozew przeciwko rządowi z żądaniem wypłaty pieniędzy. Argumentowali, że rząd nie miał poważnych powodów, aby zwrócić im ziemię. Sąd pierwszej instancji postanowił, że zmiana warunków umowy i rekompensata dla kontrahenta to wystarczający powód, aby zakończyć projekt i zwrócić przejęte działki ziemi.
Wysoki Sąd staje po stronie państwa
Wysoki Sąd również stanął po stronie rządu. “Próba władzy wykonawczej oszczędzania środków państwowych poprzez rezygnację z rekompensaty i procentów za nieruchomość, która w krytycznym momencie nie mogła być wykorzystana do realizacji projektu, miała uzasadniony motyw i nie była nadużyciem władzy, ale pilną potrzebą służenia interesom wszystkich podatników” – stwierdza decyzja sądu.
Burmistrz popiera decyzję sądu
Burmistrz Polis, Yiotis Papachristofi, zauważył, że taki rozwój wydarzeń jest korzystny dla samych właścicieli. Projekt budowy nowej trasy jest już uruchomiony i z dużym prawdopodobieństwem ziemia, która okazała się niewykorzystana w 2012 roku, zostanie teraz przejęta na korzyść rządu. Oznacza to, że właściciele będą mogli otrzymać większą sumę niż 12 lat temu.