Odkrycie barwnej prawdy o starożytnych greckich rzeźbach
Od wieków świat podziwia białe marmurowe rzeźby starożytnej Grecji, uważając je za ucieleśnienie klasycznej doskonałości. Jednak prawda jest o wiele bardziej kolorowa, dosłownie. Starożytne greckie rzeźby pierwotnie malowano w żywych barwach, fakt ten był od dawna znany naukowcom, ale w dużej mierze pomijany przez publiczność. Większość rzeźb widocznych dzisiaj w muzeach to rzymskie marmurowe kopie greckich oryginałów, które często były wykonane z brązu. Z czasem pigmenty na tych marmurowych replikach blakły, przyczyniając się do trwałego błędnego przekonania o monochromatycznej starożytności.
Jednak starożytne teksty, dowody archeologiczne i analizy naukowe potwierdzają, że te rzeźby kiedyś były pełne kolorów, czasami nawet zdobione złotem. Mit o białych greckich rzeźbach zyskał popularność w czasach renesansu, kiedy to artyści idealizowali czystość marmuru. Ta estetyczna preferencja później służyła celom ideologicznym, zwłaszcza w Europie XIX i XX wieku, gdzie była używana do kontrastowania zachodniej sztuki z kolorowymi tradycjami innych kultur – a nawet do podsycającej narracje o rasowej wyższości pod rządami reżimów faszystowskich.
Nowe odkrycia w kolorach starożytnej Grecji
Od lat 90. niemiecki archeolog Vinzenz Brinkmann stoi na czele odkrywania zaginionych kolorów greckich rzeźb. Korzystając z światła ultrafioletowego, obrazowania podczerwienią i rentgenowskiego, odtworzył polichromatyczne repliki, prezentowane na wystawach takich jak Bogowie w kolorach i Chroma w Metropolitan Museum of Art. Podczas gdy trwają dyskusje na temat dokładności tych rekonstrukcji, kwestionują one długotrwałe błędne przekonania i przybliżają nas do zobaczenia starożytnej sztuki takiej, jaka naprawdę była – bogato i wspaniale kolorowej.