Lekarze w państwowych szpitalach rozpoczęli strajk
W związku z trwającym sporem o premie za wydajność wypłacane przez państwowe usługi zdrowotne (Okypy), lekarze pracujący w państwowych szpitalach rozpoczęli dwudniowy strajk we wtorek rano. Okypy poinformowało, że podjęło “środki” mające na celu zapewnienie ciągłości leczenia pacjentów i “niezagrożenia życia ludzi”. Przewodniczący związku lekarzy Pasyki, Sotiris Koumas, powiedział, że podczas strajku lekarze będą “pracować tylko dla osób hospitalizowanych” i że oddziały ratunkowe będą “działać w określony sposób”.
Kolejne kroki po strajku
Koumas stwierdził, że Pasyki i Pasydy spotkają się po zakończeniu strajku, aby ocenić wyniki i ogłosić dalsze działania. “Kiedy zaczynasz 48-godzinny strajk, wszystko jest możliwe” – powiedział Koumas, obwiniając pracodawców – ministra zdrowia i Okypy – za “zmuszenie” ich do strajku.
Reakcje na strajk
Przedstawiciel lekarzy Pasydy, Moisis Lambrou, nazwał ten dzień “smutnym”, ponieważ “ci, którzy powinni zrozumieć przekaz, nie zrozumieli”. Dodał, że każdy, kto brał udział w negocjacjach, próbował obarczyć winą lekarzy. W wydanym komunikacie prasowym, Pasydy stwierdziło, że konieczne jest natychmiastowe znalezienie rozwiązania i że strajk mógł zostać uniknięty.
Opóźnienia w leczeniu
Osoby, które miały umówione wizyty u specjalistów, całodniowe hospitalizacje na leczenie, endoskopie lub inne podobne procedury zaplanowane na dni strajków, będą musiały przełożyć swoje leczenie. Dodatkowo, wszystkie zaplanowane operacje zostały przełożone, a jedynie sytuacje awaryjne dotyczące pacjentów w krytycznym stanie będą obsługiwane. Oznacza to, że każda osoba zgłaszająca się na oddział ratunkowy z nagłą, ale niekrytyczną sytuacją, zostanie przewieziona karetką do najbliższego prywatnego szpitala.
Apel do lekarzy o zakończenie strajku
Minister zdrowia, Michael Damianos, wezwał lekarzy do zakończenia strajku, mówiąc, że “jest rozwiązanie” i że “musi nastąpić dialog i współpraca”. Prezydent Nikos Christodoulides zainterweniował w sprawie w poniedziałek wieczorem, mówiąc, że państwo “nie ugnie się pod presją, która nie ma w centrum zainteresowania publicznego”, i że “kryzys nikomu by nie służył”.
Spor o finansowe zachęty
Lekarze twierdzą, że są winni 4,5 miliona euro za finansowe zachęty na 2023 rok. Okypy zaoferowało im 4,1 miliona euro w lipcu, zanim niezależna analiza wykazała, że są winni tylko 2,5 miliona euro, co rozzłościło lekarzy. Okypy stwierdziło, że każde rozwiązanie sporu “musi być całościowe” i że porozumienie powinno obejmować finansowe zachęty na lata 2023-2027.