Właściciele kościołów i klubów nocnych oskarżeni o malwersacje i pranie brudnych pieniędzy

Kościół katolicki w Grecji w centrum skandalu finansowego

W Grecji rozpoczęto poważne śledztwo w sprawie oszustw i prania brudnych pieniędzy, które dotyczą dwóch wysoko postawionych urzędników z Kościoła katolickiego oraz pięciu właścicieli klubów nocnych z regionu Peloponez. Informacje te podała dziennikarka Sophia Spingou.

Śledztwo wynikło z ustaleń Władzy ds. Prania Brudnych Pieniędzy (Black Money Laundering Authority), która zareagowała na wyniki rutynowego audytu. Odkryto, że z kasy Kościoła zniknęło tajemniczo około 3 milionów euro, które zostały przekazane na inwestycje w kluby nocne. Szef Władzy, Charalambos Vourliotis, zareagował natychmiast, blokując konta bankowe i aktywa podejrzanych właścicieli klubów.

Śledztwo ujawnia długoletnie przekręty

Swoje śledztwo rozpoczął od stwierdzenia, że sytuacja ta ma swoje korzenie osiem lat wstecz. W tym czasie duże sumy pieniędzy zostały rzekomo przeniesione z kont związanych z dwoma księżmi na konta konkretnych właścicieli klubów nocnych, ukryte pod płaszczykiem inwestycji. Śledztwo Władzy zostało wywołane przez nietypową aktywność bankową, związaną z dużymi transakcjami.

Po miesiącu dyskretnej kontroli, audytorzy zgromadzili znaczne dowody wskazujące na działalność przestępczą, a mianowicie na defraudację i pranie brudnych pieniędzy. Ślad finansowy prowadził z powrotem do dwóch księży i właścicieli klubów nocnych, zidentyfikowano ostatnią podejrzaną transakcję, która miała miejsce kilka dni przed ich raportem i wynosiła 50 000 euro.

Możliwe konsekwencje śledztwa

Na podstawie zebranych dowodów, Władza przekazała swoje ustalenia do prokuratury, aby ustalić, czy powinny zostać postawione zarzuty oszustwa księżom i prania brudnych pieniędzy właścicielom klubów nocnych. Osoby zamieszane w skandal spodziewają się wezwania na przesłuchanie, które pomoże prokuratorowi zdecydować o dalszych działaniach prawnych.

Ta sprawa jest kontrowersyjna ze względu na zaangażowanie wysoko postawionych urzędników kościelnych i budzi poważne pytania o odpowiedzialność finansową w organizacjach religijnych. Potencjalne konsekwencje tego śledztwa mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych dla osób zaangażowanych, a także wpłynąć na zaufanie społeczne do Kościoła katolickiego w Grecji.